czwartek, 10 marca 2011

SZKOŁA MODLITWY

Modlić się – to nie takie proste

Czy ja się modlę? Modlę się ale chyba kiepsko.”

Pewnie wielu z nas mogłoby się podpisać pod tym stwierdzeniem. Ja zdecydowanie tak. O modlitwie można wiele powiedzieć, ale najważniejsza jest jej praktyka. Kryzys jeśli się pojawi nie oznacza końca – jak ciemności i zwątpienie dotykające apostołów w czasie Drogi Krzyżowej, tak i nas dotyka. Warto wtedy pomimo ogromnego trudu wytrwać, jak Jan pod krzyżem, nawet gdy nie widać sensu. Wtedy modlitwa ma jeszcze większą wartość. Jesteśmy słabi i niedoskonali, ale Bóg nie wymaga od nas doskonałości. On zna nasze słabości i za każdym razem spogląda na nas z miłością jak na bogatego młodzieńca (Mk 10,21). W trudnościach naszą modlitwę oddajmy Duchowi Świętemu, On przychodzi nam z pomocą „Gdy bowiem nie umiemy się modlić, tak jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami” (Rz 8, 26)

Przyjdź Duchu Święty...
Przemień nasze wewnętrzne napięcie w święte odprężenie.
Przemień nasz niepokój w kojącą Ciszę.
Przemień nasze zatroskanie w spokojną ufność.
Przemień nasz lęk w nieugiętą wiarę.
Przemień naszą gorycz w słodycz Twej łaski.
Przemień Mrok naszych Serc w delikatne Światło.
Przemień naszą obojętność w serdeczną Życzliwość.
Przemień naszą noc w Twoje światło.
Przemień Zimę naszych dusz w twoją wiosnę.
Wyprostuj nasze krzywe drogi,
Wypełnij naszą Pustkę
Oczyść nas z Pychy
Pogłębiaj naszą pokorę,
Rozpal w nas miłość,
Zgaś w nas Zmysłowość.
Spraw, abyśmy widzieli siebie, jak ty nas widzisz,
Abyśmy mogli poznać Ciebie, jak to obiecałeś.
I byli Szczęśliwi według słowa Twego
Błogosławieni czystego serca,
Albowiem oni Boga oglądać będą.
Amen

Chcę podzielić się też kilkoma radami, które kiedyś otrzymałam:
  • Pewien ksiądz poradził mi kiedyś „Ustal określony, stały czas”: niektórzy wolą godziny poranne inni wieczorne, czasem zależy to od godzin pracy. Jeśli tylko naprawdę tego chcemy znajdziemy czas, niech to będzie chociaż 5 min.
  • Warto zdecydować się na określone miejsce: ciche, własne miejsce modlitwy; może to twój pokój, kościół, biblioteka lub ławka w parku.
  • Niektórym pomaga wspólna modlitwa np. całą rodziną, nawzajem się motywują i wspierają. Taka modlitwa spaja rodzinę.
  • Życie Ewangelią możesz zacząć od zapamiętywania i powtarzania w ciągu dnia krótkiego urywku, który najbardziej nam utkwił w pamięci i dotknął naszego serca.
  • Niektórzy mają w zwyczaju modlić się w czasie podróży samochodem np. różaniec; o ile nie rozprasza to naszą uwagę jest to dobre wykorzystanie czasu na modlitwę.
  • Czas modlitwy powinien być wolny od pośpiechu: niech przeniknie cię nastrój oczekiwania na spotkanie z Bogiem. Krótki okres skupienia jest lepszy od długiego czasu modlitwy bez skupienia.
  • Warto w czasie modlitwy rozważyć to co nam się udało lub nie powiodło oraz zastanowieniu się nad czekającymi nas zadaniami.
  • Jak wypełnić czas modlitwy? Jeśli modlisz się Pismem Św. Zacznij od rozważania Biblii, następnie uwielbienie i cichą medytację. Fazy te mogą się przenikać. Można się modlić znanymi modlitwami lub też własnymi słowami opowiedzieć o spędzonym dniu i zasłuchać się w ciszę.

    artykuł z lutowego numeru gazetki NA WIEŻY







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz