poniedziałek, 6 grudnia 2010

Szkoła Modlitwy

"Modlitwa jest ciągłą tęsknotą za Bogiem i szukaniem Go, gdyż w człowieku tkwi wciąż nienasycony głód. Najszczęśliwiej jest wtedy, kiedy Bóg daje łaskę modlitwy. (...) Jeśli ma łaskę modlitwy, to jakby tańczył przed Bogiem albo świeże kwiaty rzucał. Ale Bóg czasem tę łaskę odbiera i wrzuca człowieka w jałową ziemię, w ciemność. Są jednak pewne sposoby by tę łaskę z powrotem wyprosić. Każda nasza spowiedź jest powrotem do łaski modlitwy. Spowiedź jest cudowna właśnie przez to, że jest w niej tyle skupienia. (...)

Czasem Bóg naprawdę odbiera łaskę modlitwy i wtedy człowiek jest jakiś strasznie biedny. Pragnie poświęcić się Bogu i widzi, że nie potrafi się modlić. Wówczas trzeba zrozumieć, że jeśli kogoś kochamy, to nie tylko dlatego, że ta miłość sprawia nam przyjemność. (...)
Jeśli modlitwa nam nie wychodzi, jeśli nie mamy radości, to wtedy odmawiamy brewiarz w duchu ofiary. Już przed Bogiem nie tańczymy, tylko kulejemy, dźwigamy jakiś kamień, z którego się potem Kościół buduje. Ale taka modlitwa na pewno jest milsza Bogu, gdyż jest modlitwą naszego trudu, naszego cierpienia."

ks. Jan Twardowski fragmenty książki Jak żyć