wtorek, 11 stycznia 2011

SZKOŁA MODLITWY

Czym jest modlitwa?
Według mnie jest wiele jej definicji. Dla każdego z nas może być ona czymś innym. Tak jak różnimy się między sobą, tak nasza modlitwa jet czymś wyjątkowym.
Z doświadczenia wiem, że są różne momenty: okresy gdy z radością myślimy o modlitwie, gdy daje ona nam siłę, ale i te gdy z trudem klękamy, nie mamy ochoty i jesteśmy zmęczeni.
Tak łatwo wtedy zrezygnować, poddać się. Jednak Człowiek, istota stworzona przez Boga, ma w sobie Jego cząstkę. Jest nią pragnienie jedności z Nim.
Ta tęsknota za Bogiem, to pragnienie, pcha nas do poszukiwań (KKK 2566). Dlatego też droga naszego życia nie jest linią prostą.
Z czasem nasza wewnętrzna przemiana powoduje, że zmienia się też forma modlitwy w której łatwiej spotkać nam Boga.
Jest to moment gdy zbliżamy się do Boga, chwila wyciszenia, zatrzymania się. On pozwala nam się w ten sposób poznać, ale bardzo często jest to też chwila poznania siebie.
On nas kocha i pragnie rozmowy z nami (KKK 2567). Modlitwa daje nam taką możliwość. Pozwala nawiązać szczególną relację z Bogiem, a co więcej jest okazją do znalezienia z Nim nie tylko oparcia, ale również niezawodnego przyjaciela.
Dlatego spróbujmy zadbać o ten niepowtarzalny dar, jakim jest modlitwa, w praktyce i w teorii, w co miesięcznych rozważaniach Szkoły Modlitwy.

Co o modlitwie mówi nam Pismo Święte?
W księdze Mądrości Syracha znajdujemy radę: „Niech ci nie zabraknie ufności w czasie twej modlitwy” (Syr 7,10).
Komu ufamy? Najbliższemu przyjacielowi. Gdy Bóg staje się naszym przyjacielem, w modlitwie nie braknie ufności.
Staje się ona oparciem, odczuwamy spokój i bezpieczeństwo. W innym miejscu pisze: „a w modlitwie swej nie powtarzaj tylko słów” (Syr 7,14).
Niech to nie będą tylko słowa, zaangażujmy nasze myśli, niech słowa modlitwy płyną prosto z serca i duszy - szczęśliwej, czasem zbolałej, a może zranionej.
A gdy słów zabraknie, zasłuchaj się w ciszę. Posłuchaj Boga, który mówi szeptem. Nie bądźmy gadatliwi (Mt 6,7) bo to nie monolog lecz rozmowa.
Jezus uczy nas, że przebaczenie ma wielką moc przemiany serca i życia: „A kiedy stajecie do modlitwy, przebaczajcie, jeśli macie coś przeciw komuś, aby także Ojciec wasz, który jest w niebie, przebaczył wam wykroczenia wasze.” (Mk 11,25).
Przebaczenie pomaga by nasza modlitwa była szczera i bezpośrednia. Gdy jesteśmy z kimś skłóceni, trudno o otwartość również w modlitwie.
W innym miejscu Jezus mówi: „I otrzymacie wszystko o co z wiarą prosić będziecie w modlitwie ” (Mt 21,22).
To takie ważne aby prosić z wiarą nawet gdy po ludzku wydaje się to niewiarygodne. Wiara potrafi uzdrowić (Jk 5,15) i sprawić że niemożliwe staje się możliwe.
Do ufności i wiary niech dołączy miłość. Niech będzie ona naszym napędem do modlitwy.
Gdy kogoś kochamy to jesteśmy w stanie zrobić dla tej osoby nawet nieprzyjemne rzeczy. Więc nawet gdy modlitwa sprawia nam trudność jest ona tym bardziej wartościowa.
Modlitwa jest okazaniem miłości Bogu i drugiemu człowiekowi. Niech to zdanie Świętego Pawła zachęci nas do jej podjęcia: „A w swych modlitwach za was okazują wam miłość” (2 Kor 9,14).

artykuł z grudniowego numeru gazetki NA WIEŻY