czwartek, 23 września 2010

"Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem: Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasądzono, czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsów, czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot cielesnych i czas wstrzymywania się od nich, czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, czas miłowania i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju. Cóż przyjdzie pracującemu z trudu, jaki sobie zadaje? Przyjrzałem się pracy, jaką Bóg obarczył ludzi, by się nią trudzili. Uczynił wszystko pięknie w swoim czasie, dał im nawet wyobrażenie o dziejach świata, tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł, jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca."
(Koh 3,1-11)  

niesamowity fragment, tak pięknie opisujący życie, bo właśnie z tego się składa: z czasu płaczu i śmiechu, czasu zawodzenia i pląsów, czasu szukania i tracenia itd... ale najbardziej mnie urzekło podsumowanie: "Uczynił wszystko pięknie w swoim czasie, dał im nawet wyobrażenie o dziejach świata, tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł, jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca.Bo taka jest prawda, że to jest Tajemnica którą przez całe życie odkrywamy i zawsze nas zaskakuje coś nowego i nigdy nie jesteśmy wstanie pojąć jak to jest możliwe. 

środa, 15 września 2010

codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy...


Éric-Emmanuel Schmitt, Oskar i Pani Róża 

 

czwartek, 9 września 2010


"Zawsze trzeba podejmować ryzyko. Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie, gdy będziemy gotowi przyjąć niespodzianki, jakie niesie nam los."



Paulo Coelho, fragment "Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam..."

poniedziałek, 6 września 2010

"Miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany. Chrystus bowiem umarł za nas, jako za grzeszników, w oznaczonym czasie, gdyśmy [jeszcze] byli bezsilni. A [nawet] za człowieka sprawiedliwego podejmuje się ktoś umrzeć tylko z największą trudnością. Chociaż może jeszcze za człowieka życzliwego odważyłby się ktoś ponieść śmierć. Bóg zaś okazuje nam swoją miłość [właśnie] przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami. Tym bardziej więc będziemy przez Niego zachowani od karzącego gniewu, gdy teraz przez krew Jego zostaliśmy usprawiedliwieni."

(Rz 5,5-9) 

o 100 % lżejsza i szczęśliwsza bo On mnie kocha, przytula do swego serca gdy nie mam sił i szepcze do ucha: Szczególnie Cię lubię 

Dziękuję za Twoje miłosierdzie! :)  
"wszak baśnie oferują także - w szczególny sposób i w szczególnym stopniu - coś więcej: oferują fantazję, uzdrowienie, ucieczkę i pociechę, a więc wszystko to, co bardziej potrzebne jest dorosłym niż dzieciom."
 
J.R.R.Tolkien, O baśniach