czwartek, 23 września 2010

"Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem: Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasądzono, czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsów, czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot cielesnych i czas wstrzymywania się od nich, czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, czas miłowania i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju. Cóż przyjdzie pracującemu z trudu, jaki sobie zadaje? Przyjrzałem się pracy, jaką Bóg obarczył ludzi, by się nią trudzili. Uczynił wszystko pięknie w swoim czasie, dał im nawet wyobrażenie o dziejach świata, tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł, jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca."
(Koh 3,1-11)  

niesamowity fragment, tak pięknie opisujący życie, bo właśnie z tego się składa: z czasu płaczu i śmiechu, czasu zawodzenia i pląsów, czasu szukania i tracenia itd... ale najbardziej mnie urzekło podsumowanie: "Uczynił wszystko pięknie w swoim czasie, dał im nawet wyobrażenie o dziejach świata, tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł, jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca.Bo taka jest prawda, że to jest Tajemnica którą przez całe życie odkrywamy i zawsze nas zaskakuje coś nowego i nigdy nie jesteśmy wstanie pojąć jak to jest możliwe. 

2 komentarze:

  1. Prawda, i chyba tak już będzie do końca życia. Pan Bóg jest bardzo hojny dając nam tyle powodów do zachwytu :) Pozdrawiam serdecznie, z Bogiem! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje za dzisiaj. Nic więcej tu nie napisze, chyba raczej napisze ci meila jak ważne było dla mnie dzisiaj. Czasem jeden człowiek po prostu potrzebuje drugiego.

    OdpowiedzUsuń