piątek, 26 listopada 2010

Szkoła Modlitwy

Kontynuuję moją przerwaną karierę w gazetce parafialnej i został mi przydzielony stały dział o jakże uroczej i odstraszającej nazwie SZKOŁA Modlitwy.

Temat szeroki i bogaty, ale też trudny. Zastanawiam się i rozmyślam od czego tu zacząć i jestem przerażona jak ja świecki laik grzesznik pierwszorzędny, któremu modlitwa najczęściej idzie marnie, mogę pisać o modlitwie, a w dodatku uczyć, jak na szkołę przystało.

Poddać się nie chcę i przyjmę to jako zadanie, bo skoro uczyć nie wypada nic nie umiejąc, zacznę od siebie.
Choć będzie trudno...


Proszę więc moi drodzy o wsparcie
Jakie macie doświadczenie i przygody z modlitwą? Może znacie mądrzejszych od nas Doktorów Kościoła którzy o tym pisali?