poniedziałek, 19 kwietnia 2010

Na szarym końcu

Wreszcie na szarym końcu

zbaw teologów

żeby nie pozjadali wszystkich świec i nie siedzieli

po ciemku

nie bili róży po łapach

nie krajali ewangelii na plasterki

nie szarpali świętych słów na nerwy

nie wycinali trzcin na wędki

nie kłócili się miedzy sobą

nie zajeżdżali na hipopotamie łaciny

żeby nie dziwili

że do nieba prowadzi

bezradny szczebiot wiary

Jan Twardowski/znaki ufności

1 komentarz: