piątek, 8 czerwca 2012

"Ale jakkolwiek by człowiek w którymkolwiek stadium "rozumiał" pana Boga, zawsze Go przez to pomniejsza. Pan Bóg jest dla niego jedną z pośród wielu zrozumiałych istot. Toteż pan Bóg przez cały czas twojego życia zrzuca z siebie to wszystko po kawałku, aż w końcu przychodzi taka chwila, kiedy przyznajesz uczciwie i z własnej woli, że Go wcale, ale to wcale nie rozumiesz. I właśnie wtedy nareszcie pozwalasz Mu być takim wielkim, jakim naprawdę jest - i akuku, oto pan Bóg przed tobą i śmieje się."



Halo pan Bóg? Tu Anna.., Fynn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz